Tym razem pragniemy powiedzieć cosik o starym brifie, wspomnieć o tym jak downi zamiast poczty była ino pocztowa brifkastla oraz przytoczyć kilka śląskich słówek i pokazać Państwu jeden z najstarszych budynków jaki możemy zobaczyć w Tychach. Historia tegoż zabytku związana jest bowiem z wysyłaniem listów i dawną tradycją epistolograficzną.
COSIK O PIŚMIE I BRIFIE
Brify pisano już dawno, terozki tradycja ta zanika, a listy przychodzące do nas pocztą najczęściej są wysyłane przez banki lub inne instytucje, które niekoniecznie przywodzą na myśl dobre skojarzenia. Bestoż, słysząc pukanie do drzwi i widząc przez kuklok briftregera zaczynamy forsztelować o tym, jaką nowinę niesie owa przesyłka. Co prawda zdarza się czasem od wielkiego dzwonu, że znajomy wyśle pocztówkę z wakacji, ale najczęściej wybieramy formę szybszą, acz bezduszną, czyli SMS.
Można powiedzieć, że rezygnując z epistolograficznej tradycji pozbawiamy się również wrażeń i dreszczyku emocji związanego z wyczekiwaniem na przesyłkę od osób, z którymi nie możemy utrzymywać bezpośredniego kontaktu.
Ktoś powie: „Przecież w dobie dzisiejszych czasów mamy media społecznościowe i wiele innych…”
Pytanie jednak, czy mają one to coś?
Czy po latach znów do nich powrócimy i będziemy z sentymentem wspominać, jak cudownie nam się z kimś konwersowało?
CHĘĆ NIEWERBALNEGO WYRAŻANIA EMOCJI A POCZĄTEK PISMA
Ludzie pragnęli wyrażać swoje myśli i emocje nie tylko za sprawą gestów i konwersacji. Chcieli, by ich słowa miały jeszcze większą moc i były bardziej namacalne. Szukali więc sposobu, który pozwoli na zmaterializowanie tego, co pragnęli wyrazić. Tym oto sposobem powstał umowny system znaków, który pozwolił na przekazywanie informacji, zawieranie paktów, wyrażanie próśb, skarg i szeroko pojętych emocji. Język mówiony przedstawiany był w różny sposób w zależności od tego, w jakiej części świata był wykorzystywany. Niezależnie jednak od swej formy, pismo uznaje się za jeden z ważniejszych intelektualnych wynalazków, który pozwolił na sprawne porozumiewanie się na znaczne odległości, zwłaszcza za pośrednictwem listów.
A jak na list powiemy w języku śląskiej godki?
List to je po naszymu brif, natomiast skrzynkę na brify określamy jako brifkastla.
LISTY DO LIBSTY
Z czasem ludzie piśmienni zaczęli pisać listy. W ten sposób mogli załatwić wiele spraw, bądź też wyrazić swoje uczucie.
Obecni Absztyfikanci również robią wiele różnych rzeczy by skraść serce ukochanej i zaintrygować przyszłą partnerkę. Wśród zalotników znajdują się też nieśmiałe persony, które na samym początku pragną pozostać w ukryciu, by ich działania owiane były mgiełką tajemnicy. Dlatego też piszą do ukochanej brify miłosne, kere dostarcza briftreger, wrzucając do brifkastli. Najczęściej takie przesyłki nadawane są w Walentynki.
Zaglądając do brifkastli, dziołcha znojdzie brif miłosny zakopany wśród korespondencji: rechnungu za sztrom, woda lub hasie….
Zdecydowanie bardziej romantyczne byłoby przesłanie miłosnego brifu gołębiem pocztowym. Jednak gołębiarze zdecydowanie bardziej wolą puszczać je na zawody, niż za ich pośrednictwem wysyłać listy do libsty.
JEDEN Z NAJSTARSZYCH BUDYNKÓW W TYCHACH
Wybierając się do Tychów warto zwrócić uwagę na kilka budowli, które mówią nam coś o historii tego miasta. Jednym z takich budynków jest właśnie gmach Starej Poczty, usytuowany przy ul. Kościuszki 24. Został on wzniesiony w 1899 roku i był pierwszym budynkiem przeznaczony na użytek Urzędu Pocztowego. Stąd też mówi się, że Stara Poczta to jeden z najstarszych tyskich budynków, jaki możemy spotkać w mieście.
Zanim jednak mieszkańcy Tychów nadawali tutaj swoje listy i inne przesyłki w połowie XIX wieku musieli korzystać z poczty znajdującej się w Mikołowie. W ten czas ważną rolę odgrywali również listonosze, zwani niegdyś pocztarzami. Ich zadaniem było roznoszenie przesyłek po Mikołowie, gdzie oficjalnie byli zatrudnieni, dawnych Tychach i okolicznych miejscowościach.
Co ciekawe pierwsza tyska brifkastla pojawiła się w Tychach w 1864 roku. Od tej pory mieszkańcy mogli bez przeszkód wysyłać swoje brify.
BYŁA POCZTA JEST HOTEL
Budynek pocztowy został obecnie zaadoptowany pod hotel, którego nazwa Stara Poczta w symboliczny sposób nawiązuje do wcześniejszego przeznaczenia budynku.
Nieopodal znajduje się Muzeum Tyskich Browarów Książęcych, z którym hotel współpracuje, oferując swoim gościom atrakcyjne ceny biletów, by zachęcić do zwiedzania tutejszych atrakcji.