Jak stać się czarnym koniem biznesu?
O cechach wytrawnego przedsiębiorcy pisze
Henryk Komendera – Prezes Stowarzyszenia Przedsiębiorców Imielina
Jaki jest klucz do sukcesu przedsiębiorcy?
Czy istnieje uniwersalny plan, według którego nasza firma z łatwością podbije rynek?
Jak wiele potrzeba energii, by wypromować własną markę?
To pytania, jakie najczęściej zadają początkujący przedsiębiorcy. Niestety nie ma na nie jednoznacznej odpowiedzi.
Z całą pewnością warto jednak myśleć o założeniu własnego biznesu i wykorzystać swój potencjał. Nie jest to łatwy chleb, ale już pierwsze sukcesy rekompensują wcześniejszy trud.
Statystyki mogą nas odstraszać, gdyż według nich jedynie od stycznia do czerwca 2017 roku zamknięto blisko 136 tys. firm (wg systemu REGON). Nie jest jednak powiedziane, co było przyczyną owego biznesowego niepowodzenia. Pamiętajmy, że firmy powstają z różnych pobudek i niekoniecznie założeniem właściciela jest dążenie do stworzenia czegoś wielkiego.
Decyzja o zakończeniu działalności może zapaść pod wpływem rozmaitych czynników. Nasze plany niweczy zła koniunktura w branży, zaleganie przez kontrahentów z płatnościami, brak rąk do pracy lub też brak determinacji by biznes utrzymać.
Nie każdy również posiada cechy przedsiębiorcy, ale nie oznacza to, że założenie biznesu jest złym pomysłem. Pracując nad sobą możemy stać się rzemieślnikami
i ukształtować swoją przedsiębiorczą osobowość, ponieważ jest szereg indywidualnych cech, jakie możemy „podrasować”, wyostrzyć lub też wykształcić.
Wiedząc, jakie cechy są niezbędne, możemy stać się czarnym koniem biznesu.
Brutalnie mówiąc, by firma zaistniała trzeba umieć się sprzedać
Każdy przedsiębiorca powinien umieć sprzedać siebie i swoją firmę – oczywiście w przenośni. Nie jest istotne, jaki jest kierunek działania firmy, zawsze ma ona jakiś produkt lub też usługę, którą sprzedaje. Sprzedaje również swój wizerunek. Potencjalny klient kupi go albo i nie. Należy zatem znaleźć odbiorcę, ponieważ jeśli będzie popyt zwiększać się będzie podaż i biznes będzie mógł się nakręcać. Koniecznym jest powiązanie grupy docelowych klientów z ofertą, atrakcyjne zapoznanie z nią, gdyż tylko takie działanie pozwoli na to, że transakcja zajdzie zgodnie
z naszą myślą.
Jak pisze Leszek Czarnecki – biznesmen i autor książki „Biznes po prostu”:
„(…) przedsiębiorca powinien być przede wszystkim sprzedawcą”.
Ja dodam jeszcze, że powinien równie umiejętnie sprzedać siebie samego, bo to on stanowi najlepszą wizytówkę własnego biznesu.
Kontakty z ludźmi to podstawa dobrze prosperującej firmy, warto więc dbać o nie i wydziergać całą ich sieć. Budowanie relacji z potencjalnym klientem jest niejednokrotnie mozolne, ale z perspektywy czasu przynosi wiele dobrodziejstw.
Przedsiębiorca powinien być otwarty i rzeczowy, lubić siebie i ludzi.
Cecha, jaką jest pewność siebie to ogromna siła, która dobrze ukierunkowana napędza biznes.
Ktoś, kto jest pewny siebie, będzie pragnął dążyć do urzeczywistnienia marzenia o sprawnie funkcjonującym przedsiębiorstwie, napotykając trudności pozostanie nieugięty, również prowadząc pertraktacje z konkurencją, czy dogadując się z kontrahentami.
Umiejętności szachisty
Prawie wszyscy znani przywódcy grywali w szachy lub inne gry strategiczne. Posiadali bystry umysł, przewidywali o dwa kroki poczynania swojego przeciwnika, dzięki czemu skutecznie dokonywali natarcia.
Wybitni biznesmeni na ich wzór również cechują się nieprzeciętnym zmysłem strategicznym. Poprzez przemyślane i szybkie działania oraz dobrze przedstawioną ideę porywają za sobą swoich pracowników i zmiatają z powierzchni ziemi konkurencję. Są inspiracją dla swojego zespołu i jeśli tylko działają prawnie, według przyjętego kanonu biznesowej poprawności zyskują szacunek klientów.
Niezmiernie ważna jest umiejętność planowania, przewidywania i perspektywiczna wizja rozwoju firmy – bez niej ani rusz!
Przewidywanie nie dotyczy jedynie poczynań konkurencji, ale również dostrzegania potencjalnych zagrożeń w bieżącej realizacji celów.
Selekcjonowanie informacji
Podobnie jak ważne jest przewidywanie, równie istotne okazuje się selekcjonowanie informacji. Ta umiejętność pozwala odłowić nam rzeczy istotne od tych drugoplanowych
i lepiej zarządzać czasem swoim i swoich pracowników. Ułatwi też ustalić rangę priorytetów.
Refleksyjność i ciągła praca nad samym sobą
Wyrafinowany przedsiębiorca, to przedsiębiorca refleksyjny. Taki, który potrafi wyciągać wnioski i zdaje sobie sprawę również ze swoich niedociągnięć. Nie jest żadnym uchybieniem przyznanie się przed samym sobą do błędów, zasięgnięcie porady u bardziej doświadczonych, czy zdobycie informacji w innych źródłach. Dla osób początkujących pomocne mogą okazać się poradniki, które ukażą, w jaki sposób można skutecznie pokierować biznesem.
Ostrzegam jednak – samo obłożenie się książkami nie wystarczy, należy czytać je uważnie i wyhaczyć te treści, jakie są adekwatne w naszym wypadku. Życie jest najlepszym weryfikatorem teorii, nie przyjmujmy więc porad książkowych w sposób dosłowny i nie traktujmy ich jako jedyny złoty środek. Wspierajmy się wiedzą specjalistów, ale bądźmy rozważni.
Dobrym pomysłem może okazać się skorzystanie z kursów, kształtujących przedsiębiorczy kręgosłup. Dążący do perfekcji w biznesie przedsiębiorca cały czas się doskonali.
Pociąg do ryzyka
Choć przedsiębiorca powinien wykazywać się rozwagą i zdroworozsądkowym działaniem, to każdy, kto siedzi w jakimś biznesie wie, iż „kto nie ryzykuje nie pije szampana”. Umiarkowana skłonność do ryzyka, to cecha wręcz pożądana, ponieważ tylko odważne decyzje często pozwalają na to, by być krok przed konkurencją. Warto jednak przed takim krokiem zbadać rynek, dokonać analizy szans na powodzenie i oszacować, ile może kosztować nas ewentualna porażka. Trzeba mieś w zanadrzu plan A i plan B, a w rękawie asa.
Ten, kto myśli, że osiągnięcie sukcesu to poezja, jest w błędzie. Miano sukcesu obarczone jest często ciężką harówką. Ona jednak nie wystarczy…
Kolejna umiejętność dobrego przedsiębiorcy, to kreatywność w działaniu. Pomysłowość, jest podstawą do innowacyjności. Przedsiębiorca musi chcieć stworzyć coś nowego, nie może bazować wyłącznie na tym co już było, chadzać utartymi ścieżkami. Wiadomo, że jako nowicjusze nie zrewolucjonizujecie Państwo całej branży, jednak każde najmniejsze usprawnienie, jakie możecie dokonać we własnej firmie zadziała na waszą korzyść.
Firma odnosząca sukcesy nie lubi stagnacji.
Założenie firmy nie jest rzeczą trudną, już na lekcjach przedsiębiorczości uczą dzieci, jak można tego dokonać. Jednak stworzenie, prowadzenie i rozwój biznesu, to inna para kaloszy. Pamiętajmy, że trzeba niezwykłej determinacji i niezłomności charakteru, by prowadzić stabilny biznes, który będzie źródłem przychodu, a nie wyłącznie generatorem strat w imię górnolotnych idei. Spełnienie procedur nie wystarczy – trzeba mieć pasję i pazur, działać na zasadzie akcja – reakcja, przewidywać kroki konkurencji niczym wybitny szachista. Liczy się intuicja
i predyspozycje, o jakich nadmieniłem wcześniej.
Jeśli pragniecie Państwo dowiedzieć się więcej ze swojej strony służę informacją
i zachęcam do skorzystania z doradztwa prowadzonego przez Stowarzyszenie Przedsiębiorców Imielina. Siła naszego stowarzyszenia wynika ze wzajemnej współpracy i otwartości, razem możemy zrobić znacznie więcej dla naszego miasta i regionu, dlatego też chętnie wyciągamy rękę do młodych przedsiębiorców.
Pozytywna wiadomość jest taka, że podane przeze mnie wyróżniki wyrafinowanego przedsiębiorcy nie zostają wyssane z mlekiem matki i można się ich nauczyć. Naturalne predyspozycje warto rozwijać, a charakter szlifować.
Przedsiębiorczy nowicjuszu nie bój się o los własnego biznesu, tylko działaj dynamicznie, potykając się powstań i idź dalej, bo początkowe porażki uczą pokory i jeśli tylko wyciągniesz z nich wnioski będziesz zwycięzcą.
Henryk Komendera
Prezes Stowarzyszenia Przedsiębiorców Imielina