PECHOWA 13 – o kamienicy, która straciła kopułę

Czas nie był łaskawy dla kamienicy, która stoi przy ulicy Stawowej 13. Przeglądając archiwalne zdjęcia i pocztówki z miasta Katowic nie dowierzamy, że budynek nań przedstawiony to ta sama kamienica. Tak wiele zdobniczych detali utraciła na przestrzeni wieku… Dziś zwraca uwagę przechodniów, jednakże dawniej nie tylko przykuwała wzrok, ale zapewne zachwycała i gdyby tylko było to możliwe onieśmieliłaby swoim kunsztem budynki stojące tuż obok.

 

Tym razem pragniemy opowiedzieć Państwu o kamienicy, w której Katarzyna Bonda postanowiła osadzić akcję jednego ze swoich bestsellerowych kryminałów „Tylko Martwi nie kłamią”. Autorka zainspirowała się widokiem kamienicy i splotła w jeden pisarski warkocz historię tegoż budynku z nieistniejącym już Hotelem Kaiserhof, jaki niegdyś znajdował się w miejscu, gdzie aktualnie stoi dworzec kolejowy…

 

ZACHWYT STYLEM NEOBAROKOWYM

 

Na skrzyżowaniu dawnej Teichstrasse i Grundmanstrasse w 1893 roku wzniesiono zapierającą dech w piersiach kamienicę, którą zaprojektował wieloletni członek Katowickiej Rady Miast, wybitny niemiecki architekt – Ignatz Grünfeld. Budowla postawiona została na planie zbliżonym do prostokąta. Ma zaokrąglony, charakterystyczny narożnik i przynależną doń oficynę. Obiekt od samego początku miał przeznaczenie mieszkalno-usługowe, na co pozwalały jego pokaźne rozmiary. Czterokondygnacyjna, podpiwniczana kamienica miała także użytkowe poddasze. Jej dwuskrzydłowa bryła i usytuowanie u zbiegu dwóch tak ważnych ulic, było zapewne kluczowe dla twórców projektu. Budynek był urozmaicony nie tyko przez zdobnicze subtelne detale, jakie pozostały po dziś dzień… W tamtym czasie duże wrażenie robiły nienachalne wykusze, nad którymi zawieszone były balkony z oryginalnymi kutymi balustradami. Wytworności kamienicy dodawała oczywiście kopuła, znajdująca się na narożu budynku, którą zwieńczała wysmukła iglica.

 

To właśnie dzięki niej budynek stał się charakterystyczny, gdyż przez owe fikuśne zakończenie kopuły, zdawało się jakby posiadał on własną wieżę.

 

Na szczególną uwagę zasługuje również dwuspadowy dach kamienicy, dodatkowo zdobiony przez specjalne elementy architektoniczne zwane lukarnami. Ich zadaniem było doświetlanie czynnego poddasza.

 

To element inspirowany francuskim szykiem i architekturą gotyku, typowy dla barokowych budowli.

 

Stąd też patrząc na całość budowli nie ulega wątpliwości, iż jest to kamienica prezentująca styl neobarokowy. Warto zwrócić uwagę na to, że od strony południowej elewacja budynku jest czteroosiowa, natomiast od wschodu dziewięcioosiowa i to właśnie tutaj zlokalizowana jest brama zapraszająca do wnętrza kamienicy.

 

PIĘTRA BUDYNKU OPOWIADAJĄ O DZIEJACH ARCHITEKTURY

 

Unosząc wzrok ku chmurom zobaczymy, iż poszczególne piętra kamienicy różnią się od siebie. Już na poziomie drugiej kondygnacji elewacja jest ośmioosiowa i definiują ją okna osadzone w otynkowanych opaskach. To właśnie tutaj można dopatrzeć się nieznacznie występujących poza lico budynku pilastrów, których zadaniem było rozczłonkowanie ściany.

 

Intryguje, iż takowe rozwiązania architektoniczne stosowali już Starożytni Rzymianie.

 

 

Nieco wyżej, to jest na trzeciej kondygnacji uwagę zwracają okna koronowane przez gzymsy wsparte na konsolkach, które były niczym innym, jak zdobniczymi wspornikami, pomiędzy jakimi kryły się główki małych aniołków, które niczym dobre duszki miały strzec kamienicę i jej mieszkańców. Czwarta kondygnacja jest wyjątkowa, głównie za sprawą opasek okiennych, jakie posiadają kartusze, czyli sztukateryjne obramowania herbu, emblematu czy monogramu lub motywu zdobniczego w formie niewielkich tarcz.  Z kolei okna w narożnej osi posiadają ciekawy architektoniczny element w formie czworokątnego słupka, zwężającego się ku dołowi, jaki zwieńczają miniaturowe rzeźby o antropomorficznym kształcie, przypominające nadobne niewiasty. Pięknym zakończeniem części frontowej elewacji jest bogato zdobiony fryz sztukatorski, który zawiera mnóstwo maleńkich płaskorzeźb w formie putta – czyli motywu przedstawiającego małego, nagiego chłopca. Często postacie te przypominają małe skrzydlate aniołki – cherubinki. Takie detale były powszechne w architekturze renesansu i baroku, a putto jest elementem sztukateryjnym, nawiązującym jeszcze do wzorców antycznych.

 

Podziwiając kamienicę przy ulicy Stawowej 13, możemy zatem ujrzeć wiele ciekawych niuansów architektonicznych i motywów, które przenikały się przez wieki, co wpłynęło na styl budownictwa typowy dla danej epoki.

 

BUDYNEK Z HISTORIĄ

 

Od początku powstania budynku, kamienicę zamieszkiwała katowicka elita – zamożni kupcy i handlarze, inspektorzy, nauczyciele i lekarze. Wśród dawnych mieszkańców możemy wymienić: Maxa Wachsmanna, Hermana Wante, Jakoba Neumanna, dyrektora Richarda Daubnera, inspektora Roberta Stodlischa, nauczycieli Marię Domay i Louisa Armitage, fryzjerów Josefa Zwickirscha i Georga Höchlera oraz dentystę Wilhelma Schrammena.

 

 

Co ciekawe w czasie „międzywojnia” odbywały się tu potajemne zebrania braci żydowskiej, która spotykała się w jednym z pomieszczeń na pierwszym piętrze kamienicy. Było to zatem miejsce istotne również z historycznego punktu widzenia, gdyż osoby przychodzące na owe spotkania należały do Związku Żydów Uczestników Walki o Niepodległość Polski.

 

METAMORFOZA KAMIENICY

 

Kamienica, która od 1983 roku figuruje w rejestrze zabytków, przechodziła kilkakrotną modernizację, jaka według naszych subiektywnych opinii niekoniecznie przyczyniła się do polepszenia jej wizerunku.  Początkowo prace remontowe wniosły szereg usprawnień, które spowodowały, iż w budynku mieszkało się znacznie wygodniej. W dobie rewolucji wodno-kanalizacyjnej postarano się, by zgodnie z zamysłem pracowników biura M. Herdemerten z Katowic sprawnie przyłączyć kamienicę do sieci kanalizacyjnej. Po tym jak kamienica przeszła do rąk nowego właściciela uskuteczniono także plan przebudowy części parterowej budynku, co miało przyczynić się do lepszego użytkowania powierzchni przeznaczonej na cele handlowo-usługowe.

 

NOWA ODSŁONA ELEWACJI, PRACE REMONTOWE I TECHNOLOGICZNE USPRAWNIENIA

 

Zmiany dotyczące wystroju lica budynku rozpoczęto w 1924 roku. W tym czasie nowy wyraz zyskała elewacja pierwszego piętra, jakie oddano pod użytek spółki Caesar-Wollheim, która stworzyła tutaj swoje lokale usługowe. Dwa lata później, zapewne w wyniku intensywności eksploatacji budynku i częstych odwiedzin interesantów postanowiono zamontować windę ręczną. W tym samym czasie odnowiono także kopułę, nadając temu charakterystycznemu zwieńczeniu nowy blask.

 

 

Rok 1929 był czasem, w którym z kolei firma Józefa Artelata zajęła się odrestaurowaniem fasady, a dwa lata później odnowiono sufit w części poddasza, co możliwe było dzięki dobremu projektowi Jerzego Menzla.

 

O dziwo kamienica nie ucierpiała w czasie zawirowań II wojny światowej. Po zakończeniu działań wojennych obiekt doczekał się nawet odnowienia pokrywy dachowej, a po wielu kolejnych latach w 1990 roku elewacja parteru zmieniła się dzięki projektowi Marka Mikulskiego.

 

KAMIENICA W PŁOMIENIACH

 

W 2002 roku budynek stanął w płomieniach. Ogień strawił cześć budynku, co przyczyniło się do tego, w jak kamienica wygląda obecnie. W wyniku pożaru zniszczona została bowiem przepiękna kopuła z iglicą, której nie zdecydowano się odbudować. Wielka szkoda, ponieważ ten architektoniczny element nadawał niezwykłej wytworności budynkowi, jaki po pożarze swoim stylem nie wyróżniał się tak wyraźnie, jak miało to miejsce wcześniej. Kompleksowy remont budynku trwał dość długo, a na przestrzeni tych trzech lat kamienica zmieniła się.

Czy na lepsze?

Na ten temat mogliby wypowiedzieć się znawcy architektury tamtego okresu.

 

 

 

 

 

 

 

 

*Archiwalne fotografie i stare widokówki pochodzą ze stron:

 

By Nieznany – J. Lipońska-Sajdak, Z. Szota: Pozdrowienia z Katowic : album pocztówek ze zbiorów Muzeum Historii Katowic = „Gruss aus Kattowitz”. Katowice : Muzeum Historii Katowic, 2004., CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=77021390

 

By Nieznany – J. Lipońska-Sajdak, Z. Szota: Pozdrowienia z Katowic : album pocztówek ze zbiorów Muzeum Historii Katowic = „Gruss aus Kattowitz”. Katowice : Muzeum Historii Katowic, 2004., CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=77021412

 

By Nieznany – Strona internetowa: Stawowa 13 http://www.stawowa13.com/katowice-zarys-historycznyil. 4, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=77021432

 

By Nieznany – Strona internetowa: Stawowa 13 http://www.stawowa13.com/katowice-zarys-historycznyil. 4, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=77021448

 

By Nieznany – Domy i gmachy Katowic. T. 1. Michał Bulsa i in. Katowice : Wydawnictwo Prasa i Książka Grzegorz Grzegorek 2015, 43., CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=77021460

Redakcja

Redakcja serwisu TwojeStrony.info