Decyzja Rządu jest jednoznaczna – Ruch Ziemowit i Ruch Piast wstrzymuje wydobycie.
Zastanawiające jest, dlaczego Rząd postanowił oficjalnie ogłosić, iż wydobycie w kopalniach naszego powiatu zostanie wstrzymane. Nie ma bowiem argumentów przemawiających za tak zdecydowanym ruchem.
Badania jakie zostały przeprowadzone w sobotę przyniosły co prawda kilka pozytywnych wyników, jednakże czy jest to wystarczający powód, by wstrzymać wydobycie?
Koronawirusa mają dwaj mieszkańcy powiatu bieruńsko-lędzińskiego – mieszkaniec gminy Bojszowy i Imielina. Trzy spośród pięciu osób są natomiast spoza naszego powiatu.
Decyzja o wstrzymaniu wydobycia wydaje się być na wyrost. Wyniki mówią same ze siebie – mamy poniżej 0,25% przypadków zachorowań, a w kopalni Piast nie ma potwierdzonego przypadku zakażenia koronawirusem.
Decyzja jednak zapadła – Górnicy mają otrzymać 100% wynagrodzenia za okres postojowego. Tak zapewnia Szef Ministerstwa Aktywów Państwowych.
W środowiskach górniczych trwają spekulacje czy decyzja o wstrzymaniu wydobycia faktycznie wpłynie na poprawę sytuacji epidemicznej na Śląsku.
Zastanawiające jest, dlaczego włodarze miast i Radni nie reagują i pozwalają na to, by mimo nieuzasadnionych powodów zamykano nasze kopalnie. Jak pokazuje bieżąca sytuacja znacznie łatwiej pisać o tym co się dzieje niż wprost powiedzieć „NIE” dla takich działań. Osoby reprezentujące samorządy zachowują się jak populiści i choć słowem wyrażają swoje zdanie, to nie przekłada się to na konkretne działania. Asekuracyjna postawa i podporządkowania nie sprzyja obronie interesów lokalnej społeczności.