To kolejny smakołyk, który gości na śląskich stołach z okazji różnych uroczystości. Popularny jako deser na wesela, komunie lub okrągłe rocznice ślubu a także na Nowy Rok a dzięki zawartości % dający czasami niezłego kopa 🙂
Oczywiście dla dzieciaków zamiast spirytusu dajemy więcej soku z ananasa a rodzynki moczymy w wodzie 🙂
Kopa Śląska jest elegancka, łatwa w przygotowaniu i zachwyca nasze podniebienia. To połączenie placków kokosowych, śmietany, owoców, bakalii i spirytusu.
Składniki:
- 3 kokosowe blaty
- 50 g rodzynek namoczonych w spirytusie – dla dzieciaków moczymy w wodzie
- 50 g prażonych migdałów
- 50 ml spirytusu – dla dzieciaków zamiast spirytusu dolać 50 ml soku z ananasa
- 500 ml śmietany kremówki
- puszka ananasa
- 1/2 szklanki soku z ananasa
- 1/2 puszki brzoskwiń z zalewy
- 2 x Śmietan-fix
- ananasa czy brzoskwinie możemy (proporcjonalnie) zamienić na inne owoce.
Składniki na blaty kokosowe:
- 5 białek
- 10 łyżek cukru
- 200 g wiórków kokosowych
Wykonanie blatów kokosowych:
Ubijamy białka z cukrem na sztywną pianę w misce nad garnkiem z gotującą się wodą. Dosypujemy pomału wiórki kokosowe i mieszamy. Blachę z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia, rysujemy na nim okrąg taki by wielkością był mniejszy niż talerz na którym chcemy go położyć. Następnie rysujemy dwa kolejne, mniejsze jeden od drugiego okręgi, na drugiej blaszce lub na tej samej jeśli się nam zmieszczą i wypełniamy je masą kokosowa. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp. 180º C na 10 minut do przyrumienienia. Odstawiamy do ostygnięcia.
Ananasa i brzoskwinie odsączamy i kroimy na kawałki. Śmietanę ubijamy na sztywno z dodatkiem Śmietan-fix. Migdały prażymy na suchej patelni. Rodzynki odsączamy. W soku z ananasa rozprowadzamy spirytus. Ma powstać mocny poncz. Spirytusu oczywiście można dać więcej jeśli jest taka potrzeba, można też dodać ten spirytus w którym moczyły się rodzynki.
https://bit.ly/3S8UDxY
Na spód talerza układamy największy placek, nasączamy ponczem, na to dajemy porcję śmietany, pokrojone owoce, rodzynki, garść płatków i kolejną porcję śmietany. Następnie kładziemy średni placek, skrapiamy go ponczem, znowu śmietana, owoce, bakalie, śmietana i kładziemy ostatni najmniejszy placek skropiony ponczem. Całość obkładamy resztą śmietany, posypujemy paltkami, dekorujemy owocami, bakaliami, tym czym chcemy wg własnego uznania i smaków. Tak przygotowany deser odstawiamy na noc do lodówki, bo najlepszy jest na drugi dzień, gdy się „przegryzie”. Owoce można zmieniać w zależności od dostępności produktów i naszych zachcianek 🙂
