PIERNICZYMY – trocha historii i przepis na najlepsze pierniki

Chyba nic bardziej nie kojarzy się ze Świętami Bożego Narodzenia, jak zapach i smak piernika…

 

W tradycyjnej odsłonie piernik to dość twarde ciasto w kolorze brązu zagniecione z mieszanki mąki pszennej i żytniej, mleka i jajek z dodatkiem słodziutkiego miodu i aromatycznych przypraw: cynamonu, imbiru, goździków, kardamonu oraz gałki muszkatołowej i anyżu. Ta niezwykła kompozycja przypraw sprawia, że pierniki są wyjątkowo aromatycznymi świątecznymi łakociami i to właśnie od niej wzięła się nazwa piernik, która wywodzi się z języka staropolskiego od słowa „pierny” oznaczającego coś pieprznego, ostrego w smaku.

 

Tradycja wypiekania piernika i pierników jest bardzo długa i sięga zamierzchłych czasów. Warto wspomnieć, że pierniki, które zagościły w domach w całej Polsce jako tradycyjne ciasta i ciasteczka hanzeatyckie od zawsze były symbolem powodzenia, dobrobytu.

 

Wypiekanie pierników było drogim przedsięwzięciem, ze względu na koszt importu korzennych przypraw i bakalii, dlatego też stały się wyznacznikiem luksusu i majętności.

 

Po dziś dzień tradycyjne pierniki pieczone są w Monachium, Bremie, Kłajpedzie, Amsterdamie, Gdańsku i Toruniu, gdzie największą popularność zyskały wypiekane już w XVII wieku katarzynki o charakterystycznym kształcie małych falbaniastych prostokątów.

 

Smak kultowych katarzynek przypomina smak pierników norymberskich. Te drugie jednak często wyścielone są z jednej strony opłatkiem, co nadaje im wyjątkowego, wigilijnego charakteru.

PODRÓŻ W CZASIE ZA SPRAWĄ SMAKU PIERNIKA

Chcąc przenieść się choć na chwilkę do dawnych czasów, by samodzielnie wykonać i zakosztować smaku tradycyjnego piernika, możemy wybrać się do Żywego Muzeum Piernika w Toruniu, gdzie odbywają się ciekawe pokazy połączone z warsztatami wypieku historycznych toruńskich pierników.  To właśnie tutaj w zrekonstruowanej XVI wiecznej piekarni za sprawą zmysłu powonienia i smaku możemy odbyć niesamowitą podróż w czasie i poznać tajemną recepturę piernikowego ciasta. Magii temu miejscu dodaje to, iż pierniki pieczone są w tradycyjnych drewnianych formach. Możemy tutaj również podziwiać niemieckie maszyny służące do wypieku pierników oraz potężną kolekcję woskowych form piernikowych – obecnie największy zbiór w Europie. Wycieczka do tego miejsca jest również prawdziwą okazją dla łasuchów, którzy pragną wyjść z muzeum z pysznym, samodzielnie udekorowanym piernikiem.

 

SERCE DO WYPIEKÓW

Pierniki wypiekamy najczęściej w ilości hurtowej w domu, ponieważ w czasie świąt szybciutko znikają z talerza, pozostawiając po sobie zaledwie wspomnienie w postaci okruszków. Prawdziwe „serce do pieczenia piernika” mają jednak mieszkańcy Torunia, którzy w 2016 roku wraz z pracownikami Żywego Muzeum Piernika ustanowili rekord Polski tworząc wspólnie największe piernikowe serce.

Gigantyczne piernikowe ciacho ważyło 238 kilogramów i miało ok 12 metrów wielkości.

 

PIERNIKI DOSKONAŁE NA ZIMOWĄ CHANDRĘ I ZŁE SAMOPOCZUCIE

Dawniej, dawno ludzie wierzyli, iż pierniki mają wprost niezwykłą moc zwalczania różnych dolegliwości. To zapewne wynik dodania do ciasta mieszanki korzennych, pieprznych przypraw. W XVII wiecznej Polsce pierniki gościły nawet w aptekach, gdzie sprzedawano je jako lek na wiele chorób.

 

PIERNIKI POD STRZECHĄ

W domach chłopskich pierniki pojawiły się znacznie później ze względu na koszt ich wykonania. W XIX wieku w dalszym ciągu stanowił wyznacznik luksusu, dlatego tworzyły częścią wiana panny młodej, a pokruszone dodawane były jako wykwintny składnik do staropolskiego sosu szarego.

 

Receptura piernikowego ciasta jest wyjątkowa, ponieważ umożliwia długie przechowywanie. Te niezwykłe świąteczne ciastka przechowywane w suchym i chłodnym miejscu mogą przetrwać nawet kilka miesięcy, a tradycja mówi, że piernik im straszy tym lepszy.

 

Jeśli jednak pierniczki są odrobinę za twarde, można zamknąć je szczelnie w pojemniku z rozkrojonym jabłkiem. Dzięki zawartej w nim wilgoci, pierniczki staną się miękkie i będą mogły zadowolić nasze podniebienia.

 

PRZEPIS NA NAJLEPSZE PIERNIKI

 

Wśród wielu przepisów na pierniki wybraliśmy dla Państwa ten, który w kręgach osób tworzących naszą redakcję sprawdza się od lat. Pierniczki te wychodzą puszyste i mięciutkie. Można je dekorować lukrem, czekoladą czy też zajadać solo, wszystko zależy od naszej fantazji i smaku.

 

Bydymy potrzebować:

  • 1kg mąki pszennej
  • 8 żółtek
  • 3 białka
  • 1,5 szklanki drobnego cukru do wypieków (może być cukier puder)
  • 3 łyżki dobrego, prawdziwego kakao
  • 200 ml gęstej, kwaśnej śmietany 18% (zachowanej w temperaturze pokojowej)
  • 3 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 4 łyżeczki przypraw (2 łyżeczki cynamonu, 1 łyżeczka goździków, pół łyżeczki kawy rozpuszczalnej, pół łyżeczki pieprzu) – jeśli nie mamy tych składników, to opcjonalnie możemy dodać przyprawy do piernika
  • 250 g masła
  • 400 g miodu wielokwiatowego

 

Przyrządzomy następująco

W przeddzień pieczenia

Kakao mieszamy razem z przesianą mąką pszenną w sporej misce i odstawiamy na bok. W garnku zagotowujemy miód wraz z mieszanką naszych aromatycznych przypraw, następnie dodajemy masło, czekając aż się rozpuści i całość studzimy. W tym czasie w śmietanie rozpuszczamy sodę i odstawiamy, by mogła ona za sprawą dodanej sody zwiększyć nieco swoją objętość.

 

Białka ubijamy na sztywną pianę, łyżka po łyżce dodając cukier, aż powstała piana będzie szklista i gęsta. Kolejno dorzucamy żółtka i całość miksujemy. Tak przygotowaną masę jajeczną przekładamy do miski z mąką i delikatnie łączymy składniki, dokładnie je mieszając. W następnym kroku dodajemy ostudzony miód, a na sam koniec naszą śmietanę z sodą. Całość ponownie mieszamy.

Nasze ciasto będzie rzadkie, lecz tak ma być. Zgęstnieje ono, gdy przykryte posiedzi w lodówce przez następne 24 godziny.

 

W dzień wypieku

Wyciągamy ciasto z lodówki i zanim rozpoczniemy wałkowanie podsypujemy je mąką. W zależności od tego, jakiej grubości pierniczki lubimy wałkujemy je na grubość od 3 – 5 milimetrów i zaczynamy zabawę w wykrawanie foremkami.

 

Blaszkę do pieczenia wykładamy papierem. Pierniczki możemy układać w niedużej odległości od siebie, gdyż nie powinny zlać się nam w jeden duży piernik J

 

Nastawiamy piekarnik na 180 stopni i pieczemy przez 7 do 12 minut, sprawdzając, by się nie przypaliły (czas zależy od preferowanej grubości pierniczków).

 

Jeśli lubicie Państwo pierniczki solo, bez lukru, czekolady i innych dodatków, to polecamy posmarować je białkiem przed pieczeniem. Wtedy zyskają piękny połysk i jeszcze bardziej będą zachęcały do skosztowania.

 

Życzymy smacznych i udanych wypieków, czekając z niecierpliwością na efekty Państwa pichcenia.

Redakcja

Redakcja serwisu TwojeStrony.info